top of page

Mieszkanie, które sprząta się samo. Jak urządzić wnętrze, w którym łatwo utrzymać porządek?

Modna aranżacja w kolorach z palety gorących trendów, efektowne wykończenie mebli oraz wyszukane dekoracje, podkreślające charakter wnętrza. Często koncentrujemy się jedynie na estetycznych aspektach stylizacji, zapominając o funkcjonalności mieszkania. Wybieramy trudne w utrzymaniu w czystości podłogi, decydujemy się na meble, których kształt nie pozwala na dokładne wyczyszczenie każdego zakamarka. Na dekoracjach osadza się kurz, którego usunięcie zajmuje całe popołudnie. Mieszkanie powinno być naszym sojusznikiem i ułatwiać nam codzienność. Jak je zaaranżować, aby zawsze panował w nim porządek?




Minimalizm przyjacielem dobrej organizacji

Projektanci i designerzy przyzwyczaili nas już do sterylnej bieli i prostoty aranżacji. Wciąż jednak nie wszyscy doceniają praktyczne aspekty minimalistycznych stylizacji. Meble tylko te, które są potrzebne, barwy w ograniczonych ilościach, ale w dopasowanych do siebie odcieniach, ograniczona ilość wyposażenia, pełniącego funkcję jedynie estetyczną – wszystko to sprawia, że w mieszkaniu mamy zdecydowanie mniej elementów, a to oznacza też mniej sprzątania. Z półek usuwamy kurz bez konieczności zdejmowania wielu detali, podłogę myjemy bez częstego przesuwania dużej ilości mebli. Dzięki temu czas sprzątania skracamy nawet o połowę i spędzamy go zdecydowanie przyjemniej, np. z ulubioną książką na miękkiej, wygodnej sofie w salonie.







Sprytnie ukryte, czyli patenty na przechowywanie

Wszystko, co znajduje się na wierzchu, będzie pokrywało się kurzem. Jeżeli są to przedmioty szklane dodatkowo istnieje ryzyko ich stłuczenia. Planując mieszkanie, zawsze uwzględniamy więcej półek i szafek, niż aktualnie potrzebujemy. Musimy wziąć pod uwagę, że rzeczy zazwyczaj z każdym kolejnym miesiącem nam przybywa. Na wierzchu, pod ręką powinno znajdować się tylko to, z czego korzystamy na co dzień, ale jeżeli to możliwe, to również takie sprzęty chowamy do szafek. Chlebak i dzbanek filtrujący wodę mogą stać w szafce zamiast na blacie, książki w witrynie za szklaną szybą, a nie na regale z półkami, kosmetyki w łazience chowamy do szuflad, segregując je z wykorzystaniem wiklinowych koszy czy plastikowych pudełek. Nie oznacza to jednak, że musimy całkowicie zrezygnować z dodatków i dekoracji, które zdobią wnętrze i cieszą oko. W salonie może być to np. duży wazon i plakaty na ścianie zawieszone nad sofą, w sypialni ramka ze zdjęciem rodzinnym i świeca w szklanym naczyniu, z kolei w łazience podstawowe akcesoria łazienkowe w kontrastowym kolorze.





Geometryczne formy bez zakamarków

Nietypowe kształty zwracają naszą uwagę. Stoliki kawowe coraz częściej przypominają rzeźby sztuki nowoczesnej, a do łask powracają stylizowane meble z dekoracyjnymi frontami w postaci żłobień. Wszystkie te elementy wyróżniają się ciekawym wyglądem, mają niepowtarzalny charakter, który wymaga jednak regularnej pielęgnacji i czyszczenia. W zakamarkach nawarstwia się kurz, który trudno usunąć, jedynie przecierając powierzchnie ściereczką. Trzeba poświęcić im zdecydowanie więcej czasu i uwagi, aby dokładnie usunąć wszelkie zabrudzenia. Jeżeli Twoje mieszkanie ma sprzątać się łatwo i szybko, postaw na geometryczne, proste formy mebli i gładkie powierzchnie. Zrezygnuj z wiszących żyrandoli, decydując się na oświetlenie wpuszczone w sufit. Dzięki temu lista obowiązków domowych jest już krótsza, nie musisz czyścić zawieszonego w każdym pomieszczeniu światła ze szklanymi kloszami, akrylowymi oprawami lub materiałowymi abażurami.








Połączenie funkcjonalność z estetyką jest prawdziwą sztuką, w której unikamy kompromisów, a szukamy lepszych alternatyw. Wybierając meble, pamiętamy, że będziemy musieli je czyści, a dekoracje, że osadza się na nich kurz. Planując przestrzeń, nie zapominamy o ukrytych miejscach do przechowywania rzeczy. Niech dom nie pochłania Twojego wolnego czasu, a inspiruje Cię do kreatywnego korzystania z jego przestrzeni.


bottom of page