PRZYTULNA ELEGANCJA
POLSKA / WARSZAWA 2021 / 130m2
Wnętrze malowane paletą jasnych barw. Przytulna elegancja
Sterylna, czysta biel wywołuje nierzadko wiele obaw, czy czasem tak jasne wnętrze nie będzie przesadnie chłodne, bez szczypty ciepła. Z nieco mniejszą ostrożnością podchodzimy do jasnych odcieni szarości, chociaż również kojarzą się ze skrajnym minimalizmem. Tymczasem wnętrze w jasnych barwach może nie tylko zachwycać elegancją i dobrym gustem, ale też emanować ciepłem i domowym klimatem. Wierzymy we wszechstronność i uniwersalność jasnych kolorów.
Miękkie i przyjemne w dotyku tkaniny
Nie tylko w jednym pomieszczeniu, ale w całym mieszkaniu skoncentrowaliśmy się na jasnej palecie barw, wybierając przede wszystkim biel i szarość. Przestronne pomieszczenia, otwarta przestrzeń i duży metraż nie ułatwiły nam zadania, jednak udało nam się osiągnąć balans pomiędzy elegancją i przytulnością. Kluczową rolę odegrały wszechobecne tkaniny, oddziałujące zarówno na zmysł wzroku, jak i dotyku. W salonie stanął duży narożnik w mysim kolorze, pokryty welurem i ozdobiony pikowaniem. W strefie jadalnianej znalazły swoje miejsce krzesła w ciemniejszej szarości, jednak obłożone tym samym materiałem. Welur znalazł swoje miejsce również w wypoczynkowym kąciku, gdzie pięknie prezentuje się w towarzystwie brudnego różu. Ponadto idealnie dopełnia sypialnię, gdzie tworzy zagłówek dla minimalistycznego łóżka.
Tkaniny są obecne także w oknach, co jeszcze bardziej ociepla wnętrza. Zdecydowaliśmy się na proste białe firany i zaciemniające szare zasłony.
Frezy i sztukateria – ponadczasowa klasyka
Wielokrotnie udowadnialiśmy już, że powroty w aranżacji wnętrz (prawie) zawsze są przyjmowane z entuzjazmem, a klasyka jeszcze nigdy nas nie zawiodła. Takimi elementami jest dekoracyjna sztukateria, które zdobiła ściany we wnętrzach z minionych epok. Równie dobrze, jak w aranżacjach klasycznych, prezentuje się też w nowoczesnych, szczególnie w towarzystwie jasnych kolorów. Do sztukaterii trzeba dojrzeć i jej zaufać. W naszym projekcie pojawiła się na ścianach wielu pomieszczeń, a najbardziej widoczna jest w salonie. Proste listwy tworzą ramę dla kinkietów z okrągłymi kloszami, a także są eleganckim przysufitowym wykończeniem. Dzięki temu nowoczesność zyskała jeszcze więcej szyku.
Podobną rolę odgrywają frezy, które z kolei zdobią fronty szafek w kuchni, salonie, sypialni i gabinecie. Nawiązują do paryskiej i angielskiej elegancji oraz stanowią przeciwwagę dla nowoczesnych gładkich powierzchni. Dzięki temu nawet biel i szarość zyskały więcej ciepła.
Drewno i rośliny, czyli oswojona natura
Jeżeli zastanawiasz się, jak szybko i łatwo ocieplić jasne wnętrze, to po prostu udekoruj je roślinami, najlepiej zielonymi, chociaż w innych kolorach też są mile widziane. Znajdziemy je w każdym pomieszczeniu tego mieszkania, czasem w mniejszej, innym razem większej ilości. W dużym rozmiarze stanęły w salonie, gdzie umieściliśmy je w wiklinowych koszach. Są w wazonach stojących na stołach i stolikach, a także na szafkach nocnych w sypialni i na blacie w łazience. Rośliny to spokój, naturalnie ocieplający sterylne wnętrza akcent.
Natura pojawia się jeszcze w innym obszarze tego projektu, a mianowicie na podłodze. Drewniane klepki ułożone w klasyczną jodełkę tworzą piękny obraz malujący się w salonie, przedpokoju, sypialni i gabinecie. Ciepłe drewno jest przeciwieństwem chłodnej bieli, wzajemnie się uzupełniają i tworzą kontrastowe kompozycje.