Ma różne wcielenia, zawsze jednak błyszczy, nawet w niewielkiej ilości potrafi uczynić aranżację stylową, gustowną i szykowną. Złoto to bogactwo i to nie tylko w kontekście materialnym, ale również estetycznym. Wnętrza z dodatkiem tego koloru przywołują skojarzanie związane z luksusem, celebrują piękno blasku, stwarzają wrażenie stylistyki z biżuteryjnym zdobieniem, pozwalają poczuć się wyjątkowo domownikom i ich gościom. Różowe złoto ma nieco przewrotny charakter. Jednocześnie jest eleganckie i z nutą awangardy.
Marmur ozłocony różem w salonie
Złoto od zawsze występowało w towarzystwie naturalnego kamienia, szczególnie tego uznawanego za najcenniejsze we wnętrzach – marmuru. Rosegold kontynuuje ten trend, nieco łagodząc chłód, jakim emanuje biały kamień. To połączenie otwarte na odważne eksperymenty. W salonie układamy na podłodze wielkoformatowe płytki w kolorze marmuru z wyraźnie zaznaczonym użyleniem. Ściany również pozostają jasne. W wersji klasycznej może ozdobić je sztukateria, a w bardziej nowoczesnych jej fragmenty – płytki kamienne takie same, jakie znalazły się na podłodze. Do bieli idealnie pasuje szarość, która występuje na tapicerowanej sofie udekorowanej biało-czarnymi poduszkami. Meble są w białym kolorze, z przeszkleniami i czarnym blatem.
Gdzie w takim marmurowym wnętrzu jest miejsce na różowe złoto? Jego blask odbija się w podłodze, zdobiąc podstawę stolika kawowego z marmurowym blatem. Na ścianach mogą zawisnąć obrazy, zdjęcia lub lustra w ramie koloru rosegold. Nieoczywistym elementem będzie złoty karnisz, z kolei coraz częściej spotykane są oprawy oświetleniowe w tym właśnie kolorze, uzupełnione szklanymi kloszami.
Pastelowa sypialnia pełna blasku
Różowe złoto ma w sobie coś z kobiecego piękna – jest jednocześnie eleganckie i delikatne, być może właśnie dlatego polubiło się z subtelnymi pastelami. Taka paleta barw pomoże w aranżacji przytulnej, ciepłej i szykownej sypialni.
Ściany pokrywa klasyczny beż, a podłogę piękna drewniana jodełka. Zdecydowanie bardziej nieoczywistym, ale oryginalnym połączeniem będzie tapeta w kolorze pastelowego lastryko, a na podłodze białe wielkoformatowe płytki. Najlepiej w takim otoczeniu odnajdą się meble białe z gładkimi frontami. W roli głównej zapewne wystąpi duże łóżko z tapicerowanym zagłówkiem w kolorze pastelowego różu. Udekorować je można poduszkami w innym pastelowym odcieniu – morskim lub miętowym. Jeśli tylko przestrzeń na to pozwala, przy oknie niech stanie tapicerowany fotel. Tymczasem różowe złoto widoczne będzie na lampkach nocnych i dekoracjach tj.: wazony, pojemniki, doniczki i obrazy.
Kuchnia nie tylko z dodatkami w różowym złocie
Złoto w takim nieco pastelowym wydaniu występuje też w wysmakowanej aranżacji nowoczesnej kuchni. Taka przestrzeń to zupełne przeciwieństwo klasyki i dobrze wszystkim znanych obowiązujących schematów. Nie będzie w niej drewnianych szafek, chromowanej armatury, a być może nawet chromowanego zlewozmywaka. Małe AGD nie będzie przypadkowym zestawieniem sprzętów – każdy o innej kolorystyce. Zadzieje się magia i wszystko będzie inne, niż zwykle.
Zaczynamy od bazy, a więc zabudowy kuchennej. Możemy postawić na stonowaną biel lub szarość, bądź nieco bardziej poeksperymentować, wybieramy opcję drugą. Fronty szafek będą w kolorze oliwkowym i zyskają matowe wykończenie. Blaty będą białe, a ściany pokryte płytkami metro w tym samym kolorze. Na podłodze jasno-szare płytki wielkoformatowe imitujące beton jeszcze bardziej podkręcą eklektyczny charakter wnętrza. Różowego złota w takiej kuchni będzie wyjątkowo dużo. Pojawi się zlewozmywak wpuszczony w blat z wysoką baterią w kolorze rosegold. Jeszcze więcej blasku do kuchni wprowadzą akcesoria kuchenne, a nawet stylizowany mały sprzęt AGD w wersji retro w kolorze różowego złota. To wciąż za mało? W takim razie jeszcze blaskiem zachwycą oprawy oświetleniowe i podstawy krzeseł z oliwkowymi siedziskami przy wyspie. Taka kuchnia w kolorze na pewno nie pozwoli Ci się nudzić podczas gotowania.
Rozświetlona czerń w łazience
Kolejny przykład aranżacji nietypowej, ale coraz częściej pojawiającej się we współczesnych projektach. Sterylną, łazienkową biel zamieniamy na głęboką, stylową czerń…i to w granitowej wersji. Pokrywa ona ściany, a jej surowość łagodzi podłoga w kolorze drewna. Jest też dużo szkła – strefa prysznicowa z opcją walk-in oddzielona jest od przestrzeni transparentną ścianą, lustra są w formacie XL, a oprawy oświetleniowe to szklane kule. Wyrazistym akcentem jest armatura w kolorze różowego złota, pasująca również do dodatków w tym kolorze. Zdecydowanie rozwiązaniem całkowicie buntującym się przeciwko współczesnemu minimalizmowi będzie ceramika w wersji rosegold, a więc umywalka i misa WC.
Ciepła barwa połączona ze szlachetnym połyskiem potrafi namieszać we wnętrzu. Tworzy eleganckie zestawienia z marmurem i granitem, bielą i czernią, jak również towarzyszy pastelom przy aranżacjach przytulnych i ciepłych. Uwodzi pięknem, któremu trudno jest się już o