Zapraszamy na salony…czasem to powiedzenia nabiera zupełnie innego znaczenia, bardziej dosłownego. Przywykliśmy, że po przekroczeniu progu mieszkania, wchodzimy do przedpokoju, chociaż nie zawsze o dużym metrażu. W małych mieszkaniach coraz częściej tego pomieszczenia brakuje. Są one tak zaplanowane, że drzwi wejściowe znajdują się…w salonie. Nie ma przystawki, jest od razu danie główne. Brak osobnego pomieszczenia nie oznacza, że musimy całkiem rezygnować z przedpokoju, po prostu zaaranżujemy go w salonie.
Strefa wejścia wyraźnie wydzielona
Wchodząc do domu czy mieszkania, powinniśmy mieć przynajmniej niewielkie miejsce na zmianę obuwia i rozebranie się z okrycia wierzchniego. Jeżeli go brakuje, najprawdopodobniej nasi goście nie będą wiedzieli, jak mają się zachować – może w Twoim domu chodzi się w tych samych butach, co na zewnątrz, a płaszcz zostawia się w przypadkowym miejscu, np. na sofie.
Nawet z najmniejszego salonu można wydzielić niewielką strefę wejścia. Zaznaczymy ją inną podłogą lub kolorem ściany. Możemy zdecydować się na płytki ceramiczne, podczas gdy w strefie dziennej znajdą się panele lub drewniane deski. Warto jest zadbać o ich funkcjonalność. Łatwiej czyści się powierzchnie w ciemniejszych kolorach, np. szarym czy granatowym. Dobrym wyborem będą płytki o matowym wykończeniu. Jeśli lubisz wzory, wybierz patchwork, mozaikę lub lastryko.
Dobrym pomysłem jest też ustawienie praktycznego mebla, tworząc wyraźną granicę pomiędzy salonem i przedpokojem, Może być to np. wysoki regał z książkami lub też komoda z zielonymi kwiatami i ozdobnymi pudełkami do przechowywania. Ciekawie prezentować się będzie ponadto listwowe oświetlenie, które granicę pomiędzy strefami wyznaczy na suficie.
Funkcjonalna strefa z szafą i wieszakiem
A co w takiej strefie powinno się koniecznie znaleźć? Bardzo dużo zależy od tego, jak duży nasz „przedpokój” będzie. Czasem to zaledwie kilka metrów kwadratowych, których aranżacja wymaga niemałej kreatywności. Jeżeli tak jest w Twoim przypadku, postaw na zabudowę ściany, na której znajdują się drzwi wejściowe. Szafki nad drzwiami pozwolą Ci dobrze wykorzystać przestrzeń często zapomnianą i niezagospodarowaną. Jeśli chodzi o szafę, to może być ona wąska, ale wysoka, sięgająca sufitu. Wieszak niech znajdzie się po drugiej stronie drzwi. Ciekawie prezentować się będzie w towarzystwie tapicerowanego siedziska.
Większa strefa wejściowa to oczywiście większe możliwości aranżacyjne. Szafa może zajmować więcej miejsca, a dodatkowo być wyposażona w praktyczne lustro. Ponadto w takim miejscu zapewne znajdzie się miejsce na małą toaletkę z praktycznymi półkami.
Przedpokój wizualnie spójny z salonem
Pomimo wydzielenia strefy wejścia, wciąć przedpokój jest częścią salonu i musi tworzyć z nim spójną całość pod względem wizualnym. Zmiana podłogi czy koloru ścian powinna być przemyślana, aby odpowiadała zamierzonej koncepcji wnętrza. Jeśli chodzi o meble, to najlepszym pomysłem jest kontynuacja wzoru mebli z salonu na meblach w strefie przedpokoju. Pomimo ich zdecydowanie innej funkcji, niech mają takie same fronty lub przynajmniej będą utrzymane w podobnej stylistyce.
Decydując się na tapicerowane siedzisko przy wejściu, wybierzmy takie, które będzie z tej samej tkaniny co np. krzesła czy sofa w salonie. W ten sposób zyskamy kilka wspólnych mianowników, dzięki którym przedpokój i salon będą się wzajemnie uzupełniać.
Co ważne, w takim mieszkaniu przedpokój powinien przynajmniej w pewnym stopniu mieć salonowy charakter. Jest to szczególnie widoczne w takich pomieszczeniach, gdzie strefa wejścia nie jest odseparowana w żaden sposób od salonu. Wchodząc do mieszkania, na ścianie po prawej stronie możemy mieć wieszak, szafkę na buty i siedzisko, a po prawej otwarty salon z dywanem i narożnikiem.
Mając przedpokój w salonie, nie zapominaj o dekoracjach i dodatkach. Właśnie dzięki nim strefa wejścia będzie jeszcze bardziej nawiązywała pod względem wizualnym do salonu. Może być to np. lustro w takiej samej ramie, w jakie zostały oprawione zdjęcia nad sofą w salonie. Pudełka do przechowywania niech mają ten sam wzór, co wykończenie koszyków na drobiazgi w strefie dziennej. W aranżacji takiego wnętrza na pewno pomocny okaże się zmysł artystyczny i odrobina powściągliwości, bo coraz częściej mniej znaczy więcej.
Comentários