Przemawia za nami ciągła ciekawość orientem, światem, który jednocześnie jest tak barwny, że zalewa swoją wyrazistością wszystkie kontynenty i tak tajemniczy, że pomimo ogromnych starań, nie został jeszcze w pełni odkryty. Inspiracja egzotyką Wietnamu, Japonii czy Chin znalazła swoje odzwierciedlenie w aranżacji wnętrz. Nawet jeżeli styl orientalny wydaje nam się czasem za bardzo przytłaczający, wręcz trącony o kicz, to korzystamy z jego niezwykle bogatej palety barw. Podobnie jak kuchnia, również moda i wnętrza z azjatyckiego kontynentu są bogate w smak – wykwintny, wyrazisty, mocno wyczuwalny i dominujący.
W kolorze najdroższej przyprawy świata
Orient jest przepełniony bogactwem, więc nie mogło w nim zabraknąć najdroższej przyprawy świata, która każdemu daniu nadaje wykwintnego charakteru. Szafran we wnętrzach pojawia się jako pastelowy odcień żółtego. Wydaje się więc, że nie powinien aż tak zawładnąć całą aranżacją, a być jej ciekawą przyprawą. Tymczasem bardzo dużo zależy od tego, czy skusimy się na szczyptę czy miseczkę szafranu. Kolor szafranowy bardzo dobrze czuje się w aranżacjach stonowanych, w których może namieszać. Wtedy niespodziewanie pojawia się w postaci dekoracyjnych poduszek na beżowej sofie, długich zasłon z delikatnym printem w otoczeniu palety brązów lub na podłodze jako tkany dywan w grube pasy. Szafranowy kolor szybko znalazł wspólny język z czernią, z którą odnalazł się gdzieś pośród trójkątów i kwadratów w geometrycznych wzorach. Spróbuj przyprawić nim już bardziej egzotyczną sypialnię, w której łóżko ma bambusową ramę, a meble są w kolorze ciemnego orzecha. Ściany aż proszą się o żółty szafran!
Szlachetna purpura
Ten odcień fioletu mocno kojarzy się nam z wnętrzami, w których bardzo szybko doszukamy się bogactwa, wysmakowanych dodatków, blasku, który akcentuje najważniejsze elementy wystroju i elegancji, która w oriencie wcale nie jest na wagę złota, a otacza nas z każdej strony. Purpurowy fiolet jest bardzo intensywny, nawet niewielka jego ilość może sprawić, że stanie się głównym bohaterem stylizacji, dlatego postępujemy z nim ostrożnie. W oriencie jest go wyjątkowo dużo, możemy podziwiać go na tkaninach powiewających na straganach oraz ubraniach, które nosi tamtejsza ludność. We wnętrzach może tworzyć tło dla bardziej stonowanych barw, np. beżu lub bieli. Świetnie sprawdzi się również na tapicerowanych meblach wykonanych z miękkiego aksamitu i z dekoracyjnym pikowaniem. Łączymy purpurę ze złotem, aby otrzymać nowoczesną elegancję, dodajemy do niej szafran i róż, aby odbyć niezwykłą podróż na azjatycki kontynent.
W odbiciu niebieskiego turkusu
Ma w sobie coś, co zapada w pamięć. Turkus przywołuje same pozytywne skojarzenia. To kolor przejrzystego oceanu i czystego nieba. Jego charakter jednak jest zupełnie inny niż pozostałych barw natury. Może dlatego postępujemy z nim tak ostrożnie. Fani orientu nie obawiają się, że będzie go we wnętrzach za dużo i odważnie łączą turkus z fioletem, czerwienią i pomarańczą. Jeżeli jednak taka kolorowa egzotyka Cię nie w pełni przekonuje, ale spodobał Ci się kolor turkusowy, to sięgnij po dodatki w tym kolorze. Równie dobrze będą wyglądały wśród ciemnych, jak też jasnych barw. Może przy białym stole niech staną turkusowe krzesła? W salonie niech szarą sofę uzupełni turkusowy fotel? W sypialni za białą ramą łóżka niech pojawi się ścianach w kolorze oceanu?
Wracamy z dalekiej podróży, gdzie zasmakowaliśmy trochę orientu i przywieźliśmy mnóstwo kolorowych inspiracji. Nie musisz od razu czerpać z egzotyki całymi garściami, możesz próbować jej szczyptami, po trochu, małymi kolorowymi porcjami.
Comments