Kiedy światło pojawia się we wnętrzach, zmienia się ich nastrój. Zaaranżowany zostaje zupełnie nowy klimat lub spotęgowany wcześniej już osiągnięty przy pomocy kolorów na ścianach i kształtów mebli. Oświetlenie ma niezwykłą zdolność dekorowania pomieszczeń w sposób dyskretny i jednocześnie widowiskowy. Z końcem roku z niecierpliwieni czekamy na pokaz trendów w oświetleniu na nowy rok. A jakie oprawy dumnie zawisły na sufitach i ścianach, stanęły na podłodze i szafkach w 2020 roku?
Natura w świetle designu
Roślinne trendy nie pozostają w cieniu, ponownie odważnie pojawiają się we wnętrzach, w różnych jej obszarach. Nie brakuje ich też w oświetleniu, gdzie swoją obecność wyraźnie zaznacza naturalne drewno, wiklina i lniane tkaniny. Szczególnie drewno jest wyjątkowym połączeniem surowości z ciepłem. Lampy wykonane z tego materiału są niczym dzieła sztuki rzemieślniczej, wykonane często ręcznie, z ogromną precyzją i dokładnością. Powstają proste, geometryczne konstrukcje, drewniane przestrzenne bryły, wewnątrz których ukrywa się żarówka inspirowana pierwszą prawdziwą żarówką Edisona. Drewno wykorzystywane jest też do produkcji lamp stojących. Podstawa z dębu lub sosny pięknie komponuje się z materiałowym abażurem, przez który delikatnie przedostaje się ciepłe światło. Takie oprawy idealnie pasują do skandynawskiego minimalizmu. Doskonale odnajdują się w stylu urban jungle, który jest promowany przez kreatywnych projektów. Szczególnie ten trend jest dostrzegalny w portfolio Autorskiej Pracowni Architektury Wnętrz Mariki Kafar (marikakafar.com). Projektantka w niebanalny sposób łączy drewno z innymi szlachetnymi tworzywami, jak szkło, kamień czy beton.
Złota czerń w dużym formacie
We wnętrzach nierzadko unikamy koloru czarnego, obawiając się jego przytłaczającego i dominującego charakteru. Wydaje się, że nie jest najlepszym wyborem do małych pomieszczeń, w których powinno się stosować raczej jasną paletę barw. W oświetleniowych trendach 2020 pojawiają się jednak wielkoformatowe lampy w czarnym kolorze z dodatkiem połyskującego złota. To nieco zmodernizowana klasyka, ponieważ złoty odcień jest z nami już od kilku sezonów, tym razem jednak w wersji zdecydowanie jeszcze mocnej rozświetlającej wnętrze. Oprawy koniecznie muszą być dużych rozmiarów, mieć futurystyczny kształt, przypominając faliste kapelusze oraz płaskie talerze. Matowe wykończenie czerni wspaniale współgra z pełnym blasku złotem, które wypełnia wnętrze lampy. Wiszące czarno-złote żyrandole mają również swoje stojące odpowiedniki. To duże lampy stojące na giętych pałąkach, na końcach których znajdują się półokrągłe klosze. To nierzadko oprawy, które wybiegają w przyszłość.
Szklane kule w kolorze
Wciąż poruszamy się po stosunkowo bezpiecznym gruncie. Częściej sięgamy po stonowane kolory, obawiając się wielobarwnych eksperymentów. Boimy się ryzyka, nie wierząc, że dobrze możemy czuć się w otoczeniu intensywniejszych i żywszych odcieni. Designerzy postanowili jednak w 2020 roku zaprezentować wyjątkowo unikalną nowość. Są to szklane oprawy oświetleniowe, jednak z barwionego, a nie białego czy typowo transparentnego szkła. Nigdy wcześniej tak często nie pojawiały się one w projektach wnętrz, jak też w ofertach producentów i sklepów z wyposażeniem mieszkań. Szkło zostaje uformowane w geometryczne bryły. Sufity dekorują szklane kule w kolorze pomarańczowym, czerwonym i zielonym. Pożądane są zamierzone niedoskonałości, jak celowe nierówności, spękania i brak symetrii. Kolorowe szkło wykorzystuje w swoich projektach również architekt wnętrz Marika Kafar (marikakafar.com), która łączy je z jasnymi powierzchniami, miękkimi tkaninami, a także klasyczną elegancją stylizowanych mebli i prostotą nowoczesnych brył.
A Wy dostrzegliście te oświetleniowe trendy 2020 w najnowszych projektach? A może sami zdecydowaliście się na któryś z tych ciekawych wariantów? Jeżeli jesteście na etapie poszukiwania idealnej lampy do swojego wnętrza, to warto się zainspirować drewnem, kolorowym szkłem i złotą czernią. W przypadku chęci większych zmian przyda się pomoc doświadczonego, kreatywnego projektanta.
Comments